Obowiązujący od początku 2022 roku przepis pozwala mikro- i małym przedsiębiorcom na sporządzenie lokalnej dokumentacji cen transferowych bez analizy porównawczej lub analizy zgodności. Fiskus rozstrzygnął właśnie, czy taki status muszą posiadać obydwie strony transakcji kontrolowanej.
Z początkiem bieżącego roku wszedł w życie art. 11q ust. 3a pkt 1 ustawy o CIT. Na mocy tego przepisu, lokalna dokumentacja cen transferowych sporządzana przez mikro- i małych przedsiębiorców nie musi zawierać analizy porównawczej lub analizy zgodności. Co ważne, dokumentacja w wersji „light” może obejmować transakcje kontrolowane za rok 2021. Intencją ustawodawcy było ulżenie najmniejszym firmom. W uzasadnieniu nowelizacji, która wprowadziła ten przepis, wprost wskazuje się na nakłady czasowe i finansowe ponoszone na sporządzenie takich analiz.
Od razu jednak pojawiła się istotna wątpliwość. Czy wystarczy, że status mikro- lub małego przedsiębiorcy posiada strona badana? Czy też konieczne jest, aby obydwie strony spełniały ten warunek? Na wykładnię korzystną dla mikro- i małych firm zdawały się wskazywać zarówno uzasadnienie nowelizacji, jak i zestawienie uwag z prekonsultacji zmian w przepisach o cenach transferowych.
Na obydwa te dokumenty powołał się podatnik, który złożył wniosek o wydanie w tym zakresie interpretacji indywidualnej. Wnioskodawca zajął stanowisko, zgodnie z którym „Spółka jako podmiot zobowiązany do sporządzenia dokumentacji cen transferowych powinna ocenić wyłącznie swój własny status”. Status kontrahenta, jako podmiotu odrębnego, nie powinien mieć w tym kontekście znaczenia.
Dyrektor KIS przychylił się do stanowiska podatnika. W uzasadnieniu wskazał, że literalna wykładnia omawianego przepisu nie pozostawia wątpliwości: „sporządzenie lokalnej dokumentacji cen transferowych bez analizy porównawczej lub analizy zgodności, możliwe jest w przypadku gdy tylko podmiot obowiązany do jej sporządzenia posiada status mikroprzedsiębiorcy lub małego przedsiębiorcy”.
Warto podkreślić, że to pierwsza interpretacja w tym zakresie. I choć jedna jaskółka wiosny nie czyni, to pozostaje mieć nadzieję, że fiskus będzie w tej sprawie konsekwentny.
Szerzej: interpretacja indywidualna z 14 października 2022 r., wydana przez Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (0111-KDIB1-3.4010.423.2022.1.AN).
A jak wygląda to od strony czysto praktycznej? Nowy formularz TPR-C za rok 2021 został dostosowany do nowych przepisów. Wprawdzie części od A do D nie dają możliwości identyfikacji podmiotu jako „mikro” lub „mały”, ale w części „transakcyjnej” (rubryka E) znajdziemy istotną modyfikację. W części dotyczącej metod weryfikacji ceny, mikro- i mali przedsiębiorcy powinni wybrać opcję „nie dotyczy”. Nie powinniśmy jednak przywiązywać się do tej wersji formularza. Ministerstwo Finansów pracuje m.in. nad nową wersją formularza TPR-C, który wykorzystamy do raportowania transakcji kontrolowanych za rok 2022.
Chcesz wiedzieć więcej? Skontaktuj się z nami i zobacz, jak możemy pomóc.