W przestrzeni medialnej pojawiają się ostatnio informacje o (bliżej nieokreślonym) podatku od samochodów spalinowych. W obiegu funkcjonuje nawet kalkulator pozwalający obliczyć daninę. Owszem, z zapisów w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) wynika, że (…) Pplanuje się wprowadzenie nowych przepisów mających na celu ograniczenie emisji pochodzących z transportu. Planowana opłata i podatek uzależnione będą od emisji CO2 lub NOx, a ich wysokość zależna będzie od poziomu szkodliwych emisji danego pojazdu – zgodnie z zasadą “zanieczyszczający płaci więcej”. Planuje się, że opłata rejestracyjna zostanie wprowadzona do końca 2024 r. a podatek od posiadania pojazdu do końca II kwartału 2026 r. Działanie to ma na celu zmniejszenie ilości najbardziej emisyjnych pojazdów i promocje niskoemisyjnych środków transportu. Aby otrzymać środki unijne, Polska zobowiązana jest wprowadzić działania związane z ekologią.
Nie ma jak na razie żadnych konkretnych informacji z tym związanych. Brak też oczywiście projektu przepisów (nie ma go ani na stronach sejmowych, ani RCL). Założenia opisywane w mediach są oparte na projekcie ustawy z 2006 r. z którym można zapoznać się tutaj.
Fake news? Nie sądzę. W przyszłości zapewne czeka nas wprowadzenie tego podatku. Nie będzie to nowość w Europie, podobne opłaty są obecne w wielu krajach starego kontynentu. W przypadku pojawienia się projektu ustawy o podatku od samochodów osobowych, będziemy Państwa na bieżąco informować.