Jak pokazuje praktyka podatkowa – jest.
Jak wyglądała sytuacja?
Spółka X korzystała z estońskiego CIT i w ramach transakcji ze spółką matką (Y), udzieliła jej pożyczki oraz sprzedała nieruchomość z odroczonymi terminami płatności.
Kluczową rolę odgrywają tu szczegóły, mianowicie zarówno udzielenie pożyczki, jak i formalna sprzedaż nieruchomości nastąpiły przed przejściem spółki X na estoński CIT. Zdaniem spółki, fakt ten powinien przesądzać o nierozpatrywaniu wspomnianych transakcji w charakterze ukrytych zysków na gruncie estońskiego CIT.
To co jednak wymaga dopowiedzenia, to owszem, pożyczka została udzielona przed przystąpieniem do estońskiego CIT, lecz jej transze były wypłacone już po zmianie zasad opodatkowania. Z kolei sprzedaż nieruchomości została przez spółki uzgodniona przed estońskim CIT, lecz odroczony termin płatności sprawił, że faktyczna zapłata także miała miejsce po zmianie opodatkowania.
Co na to organy podatkowe?
W pierwszej kolejności stanowisko zajął Dyrektor KIS, który uznał, że spółka w obu przypadkach powinna zapłacić estoński CIT w związku z ukrytymi zyskami.
Jak wskazał fiskus, art. 28m ust. 3 ustawy o PIT wymienia wśród ukrytych zysków w szczególności kwotę pożyczki (kredytu) udzielonej podmiotowi powiązanemu, ale katalog ten – jak podkreślił – nie jest zamknięty. Można zatem przyjąć, że obejmuje on również formę podobną do kredytowania, jaką jest np. odroczenie terminu płatności.
Jak wskazał organ, trudno wyobrazić sobie sprzedaż nieruchomości z odroczonym terminem płatności między podmiotami zupełnie sobie niepowiązanymi. Co do zasady, w interesie sprzedających jest uzyskanie przychodu, a tak preferencyjne warunki sprzedaży między pomiotami powiązanymi dają przestrzeń do zadawania pytań. W szczególności zważając na fakt, że przedmiotem działalności spółki X jest produkcja, dlatego sprzedaż przez nią nieruchomości należy uznać za zdarzenie incydentalne i niezwiązane z prowadzoną działalnością.
Dyrektor KIS za podlegające opodatkowaniu wskazał także transze pożyczki udzielonej przed zmianą opodatkowania, a wypłacone po przejściu spółki na estoński CIT. Przepisy ustawy o CIT wiążą moment powstania obowiązku podatkowego z momentem wypłaty pożyczanych środków, a nie jak wskazuje spółka – z momentem jej udzielenia.
Fiskus uznał zatem, że skoro do wypłaty środków doszło w momencie gdy spółka stosowała ryczałt od dochodów spółek, to faktyczne udzielenie pożyczki należy wiązać właśnie z tym zdarzeniem, a w takim układzie należy rozpatrywać ukryty zysk na gruncie ustawy o CIT.
Sprawa trafiła także przed Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który potwierdził stanowisko Dyrektora KIS w obu przypadkach. Orzekł on bowiem o słuszności uznania kredytu kupieckiego jako transakcji podobnej charakterem do pożyczki, która zgodnie z art. 28m ust. 3 ustawy o CIT stanowi ukryte zyski na gruncie estońskiego CIT. Jeśli zaś chodzi o sprzedaż nieruchomości, po pierwsze transakcja ta nie ma związku z prowadzoną działalnością spółki, więc stanowiła dla niej czynność wyjątkową i incydentalną. Po drugie odroczony termin płatności nie jest elementem często spotykanym w branży nieruchomościowej, a biorąc przy tym pod uwagę uznanie kredytu kupieckiego za transakcję podobną do pożyczki na gruncie estońskiego CIT, przesądza to o identyfikacji u spółki ukrytego zysku.
Należy jednak zwrócić uwagę, że w analizowanym przypadku sprzedaży nieruchomości, do uznania kredytu kupieckiego za ukryty zysk przyczynił się całokształt sytuacji, czyli wszystkie wskazane warunki. Możliwe, że sytuacja zakończyłaby się odmiennym wyrokiem, gdyby spółka działała w branży, dla której charakterystyczne są transakcje z odroczonym terminem płatności. Każdy przypadek wymaga bowiem odrębnej analizy.
Więcej o tej sprawie przeczytają Państwo w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 21 września 2023 r. o sygn. III SA/Wa 1521/23.